Gdzieś w Aberdeen
Przyszedł na świat anioł
O jasnych włosach i bladej duszy
Gdzieś w Aberdeen
Przyszedł na świat anioł
Skazany na ból i cierpienie
Zamiast skrzydeł
Dostał gitarę niebiańską
Brzmiącą jak anieli krzyk
Potargali mu skrzydła
Poranili wrażliwą duszę
A potem nagiego
Strącili w przepaść zła
O Kurt! Życie dało ci tyle cierpienia
O Kurt! Nauczyło cię żyć
O Kurt! Pokazało ci swe mroczne strony
Nie dało ci umrzeć kazało zginąć
Człowiek zdaje sobie sprawę
Że jeśli istnieje jako symbol
Sam przestaje istnieć
O Boże! Weź go do nieba
Weź go do siebie daj trochę szzcęścia
Chociaż po śmierci
O Boże! Weź go do nieba
Podaruj mu nowe skrzydła
Co uniosą go ponad ludzki ból
O Kurt! O Kurt!
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach