 |
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Sempai
Jurand
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 2179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Australia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 10:20, 11 Lip 2006 |
 |
e A7 e
e A7 e
G a a7
H7 e
A7 e
A7 e
G a a7
H7 e
Ktoś mówił, że z gliny ulepił mnie Pan
Lecz przecież się składam z kości i krwi,
Z kości i krwi i z jarzma na kark,
I pary rąk, pary silnych rąk.
Ref.:
Co dzień szesnaście ton i co z tego mam?
Tym więcej mam długów im więcej mam lat
Nie wołaj Święty Piotrze, ja nie mogę przyjść
Bo duszę swoją oddałem za dług.
Gdy matka mnie rodziła, pochmurny był świt.
Podniosłem więc szuflę, poszedłem pod szyb,
Nadzorca mi rzekł: - Nie zbawi cię Pan,
Załaduj co dzień po szesnaście ton.
Czort może dałby radę, a może i nie,
Szesnastu tonom podołać co dzień.
Szesnaście ton, szesnaście jak drut,
Co dzień nie da rady nawet i we dwóch.
Gdy kiedyś spotkasz mnie, lepiej z drogi mi zejdź,
Bo byli już tacy - nie pytaj gdzie są.
Nie pytaj gdzie są, bo zawsze jest ktoś,
Nie ten, to ów, co urządzi cię. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
 |
|
 |
|