Przygarnąć Kiri

kiri napisał:

hehe ja tu nie bede marudzic ,ale troszku sie posmieje, bo mnie to bawi Razz

otóż po przyjeździe z bastylionu zostało mi napisane na gg ,abym oddala barwy druzyny, czyli poprostu " WYNOCHA" Razz

swoją drogą , to ciekawe jak sie wyrzuca osobe , ktora jeszcze rok temu byla druzynową Krobosu Razz

no coż świat się zmienia i ludzie tez Razz

Kto mnie przygarnie do druzyny :D

Jako drużynowy 8 Wielopoziomowej Drużyny Harcerskiej "Bohema"
dziłającej przy KH im. Osadników Wojskowych w Zgorzelcu
oraz
Przewodniczący Rady Drużyny
stwierdzam że (jak tylko ich spytam) Rada Drużyny jednogłośnie zdecyduje że cię przygarniamy
(musze teraz tylko jeszcze z Agatką i Kropkiem to potwierdzić)

<przytul,przytul>

over

Dlaczemu zostałaś wygoniona z drużyny?

Jako drużynowy "nikt" stwierdzam, że kiri pasuje.

bo moj druzynowy mial taki kaprys i nie słucha jak ktos cos do niego mowi ,ale to jest normalne dla niego... duzo sie zmienił ostatnio... kliedys był dla mnie autorytetem i przyjacielem... teraz jest tylko nieznajomym....

Kubuś to ja poczekam az porozmawiasz z resztą druzyny ok ?

Ja wiem, że nie mam w tej sprawie nic do powiedzenia, ale chciałabym, żebyście przygarnęli mamusię. Ona potrzebuje takiej drużyny jak Bohema

A jak zakończę swoją samarytankę (o ile mi wampir ją zamknie) i w ciągu najbliższych miesięcy nic się nie zmieni i Wampir stwierdzi, że ja też jestem be (w końcu zauważy, że jestem złem! Razz

) i mnie wyrzuci...Czy moglibyście przygarnąć również "Wasze maleństwo?"Chcę się rozwijać...

malenstwo jak juz mnie przygarna to wstawie sie za Toba Razz

:*:*:*:* Ale to za kilka miesięcy... jeszcze dam Wampirowi szansę na poprawę

Kiri wurzucona! Kiri wyrzucona! <wyśmiewacz>
Ja go ubiegłem i sam odszedłem;P

Ja też chce do Bohemy!! Zrobimy zastęp złotoryjski;P

i bedziemy prowadzic zbiorki internetowo Razz

XD dobre!! zrobimu dział na forum "zbiórki wyrzutków" i tam będziemy opisywać co robomy;D

kiri już raz była wyrzutkiem chorągwi dolnośląskiej ^^

Mała Kasia napisał:

Ja wiem, że nie mam w tej sprawie nic do powiedzenia, ale chciałabym, żebyście przygarnęli mamusię. Ona potrzebuje takiej drużyny jak Bohema

A jak zakończę swoją samarytankę (o ile mi wampir ją zamknie) i w ciągu najbliższych miesięcy nic się nie zmieni i Wampir stwierdzi, że ja też jestem be (w końcu zauważy, że jestem złem! Razz

) i mnie wyrzuci...Czy moglibyście przygarnąć również "Wasze maleństwo?"Chcę się rozwijać...

nie moglbym rozbijac rodziny, oczywiscie. Jestescie nie tylko akceptowane a lubiane i wiele wiecej w druzyniewiec ni ewidze przeszkod...
a przedewszystkim dzialacie, rozwijacie sie, jestescie... ehh niewazne, jestescie i tyle.

Z forum Krobosu

Wampir (z Krobosu) napisał:

Czy warto być członkiem drużyny gdy sie nic nie robi ? Po co przychodzić na zbiórki skoro i tak nikt nie rozwija nawet nie utrwala sobie wiedzy zdobytej podczas wyjazdów czy zbiórek! Czy pamiętam rotę Zobowiązania do drużyny i czy wiem co tam przysięgałem skoro nie dotrzymuję tej przysięgi !!!! Za każdym razem każdy powie coś mądrego ze swojej strony a potem wraca do tego marazmu i nic sie nigdy nie zmienia . Czy za każdym razem musi ktoś wylecieć? Kto nie działa niech sam odejdzie a kto chce coś robić niech zostanie! Ja postaram się aby było tylu ilu było na początku !!!

na to ja

sempai napisał:

wiem że ja nie stąd ale się wypowiem.
Znam ten problem z strony drużynowego ale nie rozumiem ze strony takich ludzi ktorzy przychodzą na zbiórki "bo jest łach", coprawda złożyłem sobie sam przysiege że u mnie drzwi zawsze będą dla wszystkich szeroko otwarte ale trzeba ją poszerzyć o "ci którzy naprawde chcą".
Aby zepsuć ład jest czasem potrzebna tylko jedna przeszkadzająca/nic nierobiąca osoba ale 8 osób żeby ten ład przywrócić.
Jeżeli ktoś nie chce to niech nie przychodzi prosze i nie przeszkadza tym co chcą - trzeba to powiedzieć takim osobą prosto w twarz.
Liczebność się według mnie jeżeli o to chodzi nie liczy

Wampir napisał:

Nawet nikomu się nie chce odpisać na posta a co dopiero działaś i coś robić

(w tym momencie poczulem sie nikim Wink

)

Zośka (z Krobosu) napisał:

jaki jest sens odpisywania, skoro to moze zostac mylnie zinterpretowane...?jak skomentować fakt, kiedy ktoś dorazu wszystko przekreśla i jedna kredką podkreśla wszystkich

Wampir napisał:

hmmm a kto pierwszy skreślił mnie ? to w takim razie ja mogę skreślić wszystkich jedną kredka jeśli ktoś potrafił zrobić to samo!!!

ta wypowiedz jest dla mnie nieodpowiednia jezeli ktos pelni funkcje instruktorska. Bee nawet nie funkcje instruktorska a poprostu jako czlowiek

ciekaw wizja, zastep zlotoryjski, trzeb jeszcze pare osob i bedzie, zbiorka zastepu w zlotoryji a raz w miesiacu zbiorka druzyny gdzies miedzy zgorzelcem o zlotoryja, ciekawe naprawde ciekawe

Wnioskuje z wypowiedzi wampra ze krobos to banda leni siedzacych na tylkach tak?? z wypowiedzi malej jednak wynika ze jednak ktos cos chce robic. Chociaz ta jedna osoba - a to jest juz powod by cos dzialac, choc jedna osoba. (a z tego co ja znam kiri to ona tez nie siedzi tylko na czterech literach)

Wątpię by Wampir wypowiedział się na tym forum, chyba, że ktoś z Krobosu zwróci mu uwagę. Mimo to przypomina mi się Ognisko.

ale ja sie u nich wypowiadam i odpisalem mu juz u niego.
chcialem przytoczyc sprzecznosc miedzy tym co mala pisze "chce sie rozwiac" a Wampira rozmysleniami nad tym ze sie nic nie robi a w zwiazku z tym mozna calosc przekreslic

widze, ze rozpoczęła się dyskusja na teamt postepowania Wampira i jeszcze do niedawna mojej druzyny.

Widze, ze rzeczywiscie , osoba ktora przez bardzo długi czas była moim autorytetem bardzo sie zmieniła.... Ale nie chce sie wypowiadac typowo na temat Wampira.

Rozumiem, ze druzynowy moze sie pluć o to ,ze ktoś nie przychodzi na zbiorki, problem tylko taki, ze ja uprzedziłam druzynowego, ze nie mam jak przychodzic na zbiorki (małe problemy w domu) i powiedział ,ze to rozumie, a nieco pozniej powiedzial, ze kompletnie nie rozumie ,ze nie moge przychodzic...

Ktoś nie chce rozwijac tak? no przepraszam bardzo próba na HO skonczona jest od jakis 9 miesiecy i jakos moj druzynowy (ex+druzynowy) jej mi nie zamyka chociaz mu ciągle o tym przypominam....

I tu rodzi sie pytanie, czy to ja jestem winna temu ze wylecialam, czy poprostu ktos nie chcial albo nie potrafił zrozumiec sytuacji... Powiem Wam ,ze łzy mi się cisną na oczy jak widze, to co wypisuje Wampir Sad

jesli mi ,ze moja 4 letnia praca w druzynie skonczyła sie na tym ,ze kopnieto mnie w tyłek....

Już po prostu czuję się bezsilna... Kuba gdzie on to pisał? chciałabym się wypowiedzieć, ale Krzysiek chyba usunął ten temat.

To jest po prostu straszne, co się stało z tym wspaniałym człowiekiem, jakim był kiedyś Krzysztof Zabłotny
Mowę mi odjęło, a do oczu cisną się łzy... i po raz kolejny widać, że nie tylko w hufcu mnie nie słuchają... ja przecież SETKI RAZY mówiłam mu, że chcę pomóc... Ale po co miałby mnie słuchać? poczułam się jak taka mucha brzęcąca koło ucha, która tylko przeszkadza i trzeba się od niej odpędzać...

Tak Wampir pokazuje swoje oblicze którego nikt nie zna. Mówi że nikt nie chce robi "cos" ale sam nie robi nic by zmotywowac do działania. Uważa że to co on sobie wymyśli jest oczywiste dla innych bez słów. Niedługo obudzi się z ręką w nocniku i zobaczy że ma przy sobie tylko kilka osób z trudem tworzących zastęp (jeżeli chodzi o liszbę). Mimo wszystko mam nadzieję że coś sie zmieni i Krobos odżyje na nowo bo drużyny są potrzebne do podtrzymania tej Idei jaką niesie ZHP.

A propo członków drużyny na długich odległościach, w mojej pierwszej drużynie (1JDZ-H "Wilki" im. Szarych) Szeregów mieliśmy jedną harcerkę z Krakowa^^

Mała Kasia napisał:

Kuba gdzie on to pisał? chciałabym się wypowiedzieć, ale Krzysiek chyba usunął ten temat

[link widoczny dla zalogowanych]

Home > Forum > Drużyna > Czy warto jest istnieć gdy nikomu nic sie niechce??

Grim & Evil napisał:

A propo członków drużyny na długich odległościach, w mojej pierwszej drużynie (1JDZ-H "Wilki" im. Szarych) Szeregów mieliśmy jedną harcerkę z Krakowa^^

chodzi mi o to że otwierając bohemową filie u was to:
1. Jesteśmy pozytywnie ze sobą związani (to itak już)
2. Tworzycie zastęp (macie ulgę jeżeli chodzi o minimalną liczebność)
3. Macie tylko ludzi którzy chcą
4. Nadal aktywni w ZHP (stopnie i sprawności)
5. Jest fajnie a nawet lepiej

I tak nie mogę znaleźć Hrm

Ostatnio rozmawiałam z Wampirem. Tylko przekazałam mu swoje zdanie na ten temat. Zaszokował mnie. On w ogóle nie słucha/czyta co się do niego mówi/pisze. On ma rację i koniec. Po prostu.

Chyba go porwali kosmici...

znalalas??

Wampira nie tylko kośmici porwali, no chyba ze są wyjadaczami mózgu Razz

Sojusz PiS i LPR poddał go praniu mózgu i Wampir stał się twardogłowy.

nie wyświetla mi się w ogóle dział "drużyna"

No to już wiem, dlaczego wampir zrobił się taki... Razz

no to teraz juz wszytsko wiadome :D

Mała Kasia napisał:

nie wyświetla mi się w ogóle dział "drużyna"

No to już wiem, dlaczego wampir zrobił się taki... Razz

dobre, mam dostęp do działów drużyny a członkowie drużyny nie mają

buahahaha

<lol>

Zaczyna mnie to wszystko zwierać...