Sempai
Jurand
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 2179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Australia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Czw 18:33, 13 Lip 2006 |
|
Last day of the rest of my life
I wish I would've known
Cause I would've kissed my mama goodbye
I didn't tell her that I loved her, how much I care
Or thank my pops for all the talks
And all the wisdom he shared
Unaware, I just did what I always do
Everyday, the same routine
Before I skate off to school
But who knew that this day wasn't like the rest
Instead of taking a test
I took two to the chest
Call me blind, but I didn't see it coming
Everybody was running
But I couldn't hear nothing
Except gun blasts, it happened so fast
I don't really know this kid
But I sat by him in class
Maybe this kid was reaching out for love
Or maybe for a moment
He forgot who he was
Or maybe this kid just wanted to be hugged
Whatever it was
I know it's because
We are, we are, (we are) the youth of the nation
We are, we are, (we are) the youth of the nation
We are, we are, (we are) the youth of the nation
We are, we are, (we are) the youth of the nation
Little Suzy, she was only twelve
She was given the world
With every chance to excel
Hang with the boys and hear the stories they tell
She might act kind of proud
But no respect for herself
She finds love in all the wrong places
The same situations
Just different faces
Changed up her pace since her daddy left her
Too bad he never told her
She deserved much better
Johnny boy always played the fool
He broke all the rules
So you would think he was cool
He was never really one of the guys
No matter how hard he tried
Often thought of suicide
It's kind of hard when you ain't got no friends
He put his life to an end
They might remember him then
You cross the line and there's no turning back
Told the world how he felt
With the sound of a gat
We are, we are, (we are) the youth of the nation
We are, we are, (we are) the youth of the nation
We are, we are, (we are) the youth of the nation
We are, we are, (we are) the youth of the nation
Who's to blame for the lives that tragedies claim
No matter what you say
It don't take away the pain
That I feel inside, I'm tired of all the lies
Don't nobody know why
It's the blind leading the blind
I guess that's the way the story goes
Will it ever make sense
Somebody's got to know
There's got to be more to life than this
There's got to be more to everything
I thought exists
We are, we are, (we are) the youth of the nation
We are, we are, (we are) the youth of the nation
We are, we are, (we are) the youth of the nation
We are, we are, (we are) the youth of the nation
We are, we are, (we are) the youth of the nation
We are, we are, (we are) the youth of the nation
We are, we are, (we are) the youth of the nation
We are, we are, (we are) the youth of the nation
Youth of the nation... we are
tłumaczenie:
Ostatni dzień reszty mojego życia
Chciałbym wiedzieć
Dlatego, że pocałowałbym moją mamę na pożegnanie
Nie powiedziałem jej że ją kocham, jak mocno sie troszzę
Albo dziękuje mojemu tacie za wszystkie te mowy
I wszystkie te mądrości, którymi sie podzielił
Nieświadomy, zrobiłem poprostu to co zawsze
Każdego dnia, ta sama rutyna
Przed wyskejtowaniem do szkoly
Ale kto wiedział że ten dzień nie będzie taki jak reszta
Zamiast pisać test
Wzięłem dwa do klatki piersiowej
Nazwij mnie ślepcem, ale nie widziałem że nadchodzi
Każdy biegł
Ale nie mogłem nic usłyszeć
Oprócz podmuchu broni, stało sie to tak szybko
Naprawde nie znałem tego dzieciaka
Ale siedziałem z nim w klasie
Może ten dzieciak sięgał po miłość
A może na moment
Zapomniał kim jest
A może ten dzieciak chciał być przytulony
Cokolwiek to było
Wiem, że to dlatego
Jesteśmy, jesteśmy, (jesteśmy) młodością narodu
Jesteśmy, jesteśmy, (jesteśmy) młodością narodu
Jesteśmy, jesteśmy, (jesteśmy) młodością narodu
Jesteśmy, jesteśmy, (jesteśmy) młodością narodu
Mała Suzy, miała tylko dwanaście lat
Dawała światu
Każdej szansy istnienia
Przechadzać sie z chłopcami i słuchać historii, które mówili
Mogła odgrywac rodzaj dumy
Ale żadnego szacunku dla niej
Znajdowała miłość we wszystkich złych miejscach
Te same sytuacje
Tylko inne twarze
Zmieniła tempo od kiedy tata ją opuścił
Szkoda że nie powiedział jej
Że należy jej sie lepsze
Chłopiec Johnny zawsze grał głupca
Łamał zasady
Dlatego myślał że jest fajny
Nie był nigdy naprawdę jednym z facetów
Nie ważne jak bardzo sie starał
Zazwyczaj myślał o samobójstwu
Jest to rodzaj trudu kiedy nie masz przyjaciół
Swojego życia położył koniec
Oni mogą pamiętac go kiedy
Przekraczaz linie i nie ma powrotu
Powiedzieć światujak się czuł
Na dzięk gatu
Jesteśmy, jesteśmy, (jesteśmy) młodością narodu
Jesteśmy, jesteśmy, (jesteśmy) młodością narodu
Jesteśmy, jesteśmy, (jesteśmy) młodością narodu
Jesteśmy, jesteśmy, (jesteśmy) młodością narodu
Kto jest winny za życie, które żąda tragedii
Nie ważne co powiesz
Nie odsunie daleko bólu
Czułem sie w środku, Jestem zmęczony wszyskimi kłamstwami
Nikt nie wie dlaczego
Ślepiec prowadzi ślepca
Zgaduję że to jest kierunek w którą idzie opowieść
Czy to kiedyś będzie miało sens
Ktoś może to wiedzieć
Musi być więcej w życiu niz to
Musi być więcej niz wszystko
Myślałem że istnieje
Jesteśmy, jesteśmy, (jesteśmy) młodością narodu
Jesteśmy, jesteśmy, (jesteśmy) młodością narodu
Jesteśmy, jesteśmy, (jesteśmy) młodością narodu
Jesteśmy, jesteśmy, (jesteśmy) młodością narodu
Jesteśmy, jesteśmy, (jesteśmy) młodością narodu
Jesteśmy, jesteśmy, (jesteśmy) młodością narodu
Jesteśmy, jesteśmy, (jesteśmy) młodością narodu
Jesteśmy, jesteśmy, (jesteśmy) młodością narodu
Młodością narodu... jesteśmy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|