Autor |
Wiadomość |
*kamyczek*
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
|
Wysłany:
Pon 22:14, 14 Sie 2006 |
|
Oto druga z najważniejszych dla mnie wartości...
Czy przyjacioł powinno być wielu? czy może jeden ale ten najprawdziwszy.
Obecnie mam jedna przyjaciółkę.. I zyskuję przyjaciela..
"Wiele ma człowiek przyjaciół gdy młody
mało, gdy z życiem staje w zawody
więc takich przyjaciół wybieraj sobie
co w każdej chwili będą przy Tobie"
przyjaciele są by nas wspierać.. by z nami dzielić smutki i radości.. by ronić z nami łzy.. by śmiać się z siebie..
uważacie tak samo? czy może przyjaźń to dla Was zupełnie coś innego? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Jaga
Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Przystań
|
Wysłany:
Wto 11:36, 15 Sie 2006 |
|
przyjaźń to wielka rzecz, jest bezcenna, jesli jej nie nadużyjemy. mówią czasem że przyajźń może być silniejszym uczuciem niż "nawet" miłość...czy ja tam wiem.... mówią " w miłości i na wojnie wszytskie chwyty dozwolone" tak samo jest z przyjaźnią najpierw ci pomoże a potem wbije nóż w plecy. z tym trzeba czasem uważać, nie wiemy do końca czy ta osoba jest taka jaką ją widzimy .... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bam
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Inąd
|
Wysłany:
Wto 22:51, 15 Sie 2006 |
|
Przyjaźń... słowo którego często nadużywamy... często przyjaciółmi, stają się osoby które znamy krótko, a którym wydaje nam sę, że możemy zaufać. Czasami też spotykam się z tekstami "może zostaniemy przyjaciółmi". Taka przyjaźń też nie jest prawdziwą przyjaźnia. Wedłóg mnie przyjaźń to bardzo głębokie uczucie(jak miłość) tylko czasami nie zdajemy sobie z tego sprawy. Najlepszy przyjaciel to taki, o którym my sami nie mówimy, że jest przyjacielem, ale zawsze nam pomaga, nigdy nie robi nam nic złego i zawsze podtrzymuje nas na duchu, pomaga... W sumie przyjaźń damsko-męska jest trudna do zrealizowania, bo zwykle jedna ze stron przekracza linię między miłością a przyjaźnią, która jest dosyć cienka i chyba zbyt łatwa do przekroczenia. To co napisałem to tylko moje zdanie na temat przyjaźni i prosze o niewyśmiewanie tego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
*kamyczek*
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
|
Wysłany:
Śro 21:13, 16 Sie 2006 |
|
ja nie wyśmiewam...
każdy ma swoje zdanie..
ja miałam "przyjaciól" ale tak naprawde to oni tymi przyjaciolmi nigdy nie byli..
a o przyjazni damsko meskiej mysle co iinnego..
przyjaźń nie zawsze przeradza się w miłość.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bam
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Inąd
|
Wysłany:
Czw 9:20, 17 Sie 2006 |
|
Ale ja nie nie napisałem, że zawsze się przeradza w miłość, napisałem, że jest trudna do zrealizowania, i "zwykle" a nie "zawsze" przeradza się w miłość, zwykle jednostronną. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jaga
Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Przystań
|
Wysłany:
Czw 11:19, 17 Sie 2006 |
|
ekhm... bez komentarza |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
*kamyczek*
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
|
Wysłany:
Pią 17:52, 18 Sie 2006 |
|
no tak.. przepraszam.. mam ostatnio jakieś okropne fochy..
jakieś zle fale przenikają przez moj umysl..
racja.. jest trudna do zrealizowania.. ale nie niemożliwa
czasem chyba jest lepsza niż przyjaźń dwóch osob tej samej plci
zawsze lepiej rozumiałam się z chlopakami.
ale nigdy nie mialam przyjaciela.. bo zawsze wszystko zle sie konczyło.
nie pod wzgledem tego ze jedna strona pokochała druga..
ale tym ze to bylo fałszywe uczucie.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jaga
Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Przystań
|
Wysłany:
Sob 10:04, 19 Sie 2006 |
|
spokojnie, spokojnie.....mnie też to się zdarza....lepiej tej granicy nie przekraczać bo potem będzie bolało. ale ja jak zwykle muszę robić coś nie tak |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
*kamyczek*
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
|
Wysłany:
Nie 16:10, 20 Sie 2006 |
|
na pewno nie zawsze...
choć ból jest nieustannym towarzyszem człowieka..
a Tobie na pewno cos sie udaje
i na pewno coś robisz dobrze.. ;D
ja robie dobrze ciasto ze sliwkami :D
a przyjaciele.. są..
i o tym się wie.. lub nie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sempai
Jurand
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 2179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Australia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Pon 7:36, 21 Sie 2006 |
|
hmmm
pewna mi bliska osoba pokazala mi ze nie nalezy naduzywac slowa przyjaciel, milosc
sa to bowiem uczucia bardzo glebokie i silne ktore wiaza dwie lub wiecej osob bardzo mocno ze soba
przyjazn ma wedlug mnie nawet wyzsza wartosc niz milosc choc niewiele sie od niej rozni w wielu wzgledach.
do obydwoch uczuc potrzebne jest jednak wzajemne zaufanie a przyjazn lub milosc jednostronna jest straszna
chyba od pewnego czasu zblizam sie do przyjazni... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Robak
Robaczek
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 258 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Przystań
|
Wysłany:
Pon 14:07, 21 Sie 2006 |
|
[quote="Sempai"]przyjazn lub milosc jednostronna jest straszna[quote]
Kuba wiesz miłość jednostronna faktycznie jest straszna, ale jednostronna przyjaźń poprostu nie istnieje, do tego muszą być dwie osoby
ja zawsze bardzo ostrożnie używam tych słów, bo gdy sie ich naduzywa bardzo łatwo tracą na wartości i co wtedy zrobić jak okaże sie w końcu kogos naprawdę kochamy albo mamy prawdziwego przyjaciela, a te słowa już nie wiele znaczą bo przecież tylu ludziom już wyznaliśmy "miłośc". |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sempai
Jurand
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 2179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Australia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Pon 16:59, 21 Sie 2006 |
|
nie istnieje??
prosty przyklad:
osoba 1 o 2: taki super przyjaciel z niego i wogóle lubie sie z nim spotykac
osoba 2 o 1: jaki debil ale duzo kasy ma i fajne gry nakompa |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
*kamyczek*
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
|
Wysłany:
Pon 22:02, 21 Sie 2006 |
|
to nie jest przyjaźń..
nawet jednostronna...
tak mysle..
bo... jeżeli ta druga osoba uznaje Cię tylko za zabawke.. za kogoś dzieki czemu moze mu się lepiej powodzić..
to chyba źle ...
kocham od 1.5 roku... i nie nadużywam tego słowa.. bo osoba, którą się kocha miloscią mmm "płciową" jest tylko jedna. a to... ze ktos rani.. to inna sprawa.
przyjaciólke mam jedną. jest ze mną zawsze. bo jest w moim sercu..
bo przyjaciel to taka osoba.. która jest przy nas zawsze.. możesz zapukac do drzwi jej serca o każdej porze dnia i nocy... jets to osoba, która zrozumie.. a własciwie powinna...
zależy mi na kimś jeszcze..
bo ta osoba nie jest zwyczajna.
dla mnie jest po prostu wspaniała..
ale żeby mieć przyjaciela.. nie trzeba głosno o tym mowic..
po prostu jest on w sercu.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asia
Japońska Bogini
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Zgorzelec / Görlitz
|
Wysłany:
Śro 20:58, 06 Wrz 2006 |
|
Są rzeczy, które można wyrazić na różne sposoby ... Przyjaźń jest jedną z nich.
Nie potrzeba słów, choć rozmowa z przyjacielem jest na swój sposób wyjątkowa. Czasem wystarczą drobne gesty, uśmiech, zapisany kawałek kartki, sama obecność tej osoby ... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Robak
Robaczek
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 258 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Przystań
|
Wysłany:
Sob 15:40, 09 Wrz 2006 |
|
Sempai napisał: |
nie istnieje??
prosty przyklad:
osoba 1 o 2: taki super przyjaciel z niego i wogóle lubie sie z nim spotykac
osoba 2 o 1: jaki debil ale duzo kasy ma i fajne gry nakompa |
i to jest wegług Ciebie przyjaźń? ja pisałam o prawdziwej przyjażni, o takiej w której nie trzeba mówić "on jest mojim przyjacielem" |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jaga
Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Przystań
|
Wysłany:
Sob 18:27, 09 Wrz 2006 |
|
przyjaźń, często zastanawiam się czy mam jakiś prawdzywych przyjaciół. wiem że tak ale czasem .... mam wrażenie że nikt mnie nie widzi... ech zdarza się .
ja już taka jestem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
*kamyczek*
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
|
Wysłany:
Śro 12:23, 30 Maj 2007 |
|
Teraz już wiem... mam najlepszego przyjaciela..
Na dobre i złe. Nie zawsze może byc przy mnie, ale moje serce..
Aż rwie się do niego. Bo takiej przyjaźni.. takiejprawdziwej, powinno się szukać nie tylko wśród burz i smutków, ale także wśrod słońca i radości.
Teraz już to wiem. Zmądrzałam przez rok..
A ta Jedna Osoba, daje mi tyle radości, co nikt.
Dziękuję Mu za to
: * |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mała Kasia
Nasze maleństwo
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Goldberg (why not Silberberg?! :P ) Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 18:31, 30 Maj 2007 |
|
Sempai napisał: |
milosc jednostronna jest straszna |
Zgadzam się z Tobą w stu procentach.
Co do przyjaźni: kiedyś zdawało mi się, że mam przyjaciółkę. Świetnie się z nią rozumiałam i mogłam rozmawiać z nią o wszystkim. Strasznie się poczułam, gdy dowiedziałam się, że obgaduje mnie za plecami. Nie chciałam stracić tej znajomiości i postanowiłam, że nie zachowam się tak jak ona. Powiedziałam, a raczej "wyrzuciłam" jej wszystko, co mnie chwilami denerwowało, a czasem raniło w jej zachowaniu.
Teraz znów świetnie się z nią rozumiem, ale już nie potrafiłabym jej nazwać przyjaciółką. Nawet durnego przepraszam nie usłyszałam.
W tej chwili nikogo nie mogłabym nazwać swoim przyjacielem czy przyjaciółką. To zbyt wielkie słowo.
Ostatnio jedna koleżanka stwierdziła, że traktuje mnie jak przyjaciółkę. Ale ja nie uważam się za jej przyjaciółkę, bo nią nie jestem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
anita89
Dołączył: 04 Gru 2012
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 15:57, 04 Gru 2012 |
|
Myślę, że przyjaciół nie można mieć za wiele, góra kilku |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|