|
Autor |
Wiadomość |
aravelka
Buń
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/8
Skąd: Bohema
|
Wysłany:
Pon 9:29, 12 Cze 2006 |
|
Opowiem Wam teraz pewną historię z życia wziętą... Otóż dziś na fizyce Durna Zosia ( niektórzy wiedzą o co chodzi...;/) wzięła mnie do tablicy, doskonale zdając sobie sprawę z mojej obecnej, jakbynie patrzeć, bardzo kiepskiej sytuyacji. Dała mi takie zadania, że połowie klasy opadły szczęki... Nie było mnie na ostatnich dwóch lekcjach z powodu wizyt u lekarza, bo mam problem z nerkami. Oczywiście tą durną babę nic to nie obchodzi... Jakoś tak się złożyło,że o czywiście nie umiałam zrobić tego zadania i oczywiśćie dostałam jedynkę, która mnie już na dobre pogrążyła... A co zrobiła Bunia?? Spakowała zeszyt wzięła torbę i po prostu wyszła z klasy... Byłam nawet na tyle kulturalna, że jej powiedziałam "Do widzenia". Nie wiem, czemu, ale mam jakieś dziwne przeczucie, że dopiero teraz sobie nasrałam do własnego gniazda, i to tak, że bania mała. Tylko wolałam wyjść z klasy, zanim bym za duzó powiedziała... Nie wiem, co teraz zrobię, najwyżej nie zdam, ale Zosia chyba nie umrze śmiercia naturalna i ja bardzo chętnie bym sie do tego przyczyniła !!! No to chyba tyle mojego żalenia się, jakby byli jacyś chętni do rewolucji, kontaktować sie ze mną |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Aiwass
Czarnoksiężnik forumowy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 1558 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Zgorzelec
|
Wysłany:
Pon 14:52, 12 Cze 2006 |
|
Interesujący temat na drużynowe forum. Cóż ja Ci mogę droga Aravelko powiedzieć. Zosia jest nieusuwalna. Oczywiście doprowadzenie do znacznej utraty zdrowia wyżej wymienionej osoby jest możliwe, ale nie sądzę aby ktokolwiek to zrobił. Poza tym....Jakiego poparcia szukasz? Myślisz, że pomożemy Ci zabić lub uszkodzić Zosię? Albo, że rzucimy kilka haseł w stylu "tak, tak, masz rację, co to ja bym nie zrobił tej babie..."? Tylko taki typ dyskusji może z tego wyniknąć. Ale Twój przypadek skłania do innych rozmyślań: "Co należy zrobić w tej sytuacji?" Jest to interesujące w świetle prawa harcerskiego. Zosia, co nie ulega wątpliwości jest złym nauczycielem, bardzo złym. Jej idiotyczne postępowanie krzywdzi uczniów, a gdy usłyszy to co sądzą o niej ludzie, uważa za złośliwe docinki, albo gniew wywołany własną niewiedzą i lenistwem. Stając w konfrontacji z takim nauczycielem NIE DA SIĘ rozwiązać sprawy pokojowo. Sprawdzone. Pokolenia uczniów mojej byłej szkoły próbowały usunąć Zofię ze stanowiska. Zero efektu. Czy to oznacza, że mamy takiej osobie wchodzić między poślady? Czy może trzeba ją zgnębić, zmiażdżyć psychicznie? I jak to się ma do prawa harcerskiego. Co, jeśli będziemy postępowac zgodnie z własnym sumieniem i nie zdamy do następnej klasy? Co wybierzecie?
Ja mogę powiedzieć co zrobiłem. Najpierw zmaiżdżyłem Zosię psychicznie, (harcerz nie kłamie - mówi co myśli cokolwiek by to nie było :D ) a nstępnie doprowadziłem do stanu gdy już sama chciała się ze mną pododzić i to ona wchodziła mi w tyłek. Oczywiście można powiedzieć, że jej się pięknie rewanżowałem, ale mniejsza z tym. Tutaj już zachowałem się bardzo miło, kulturalnie, czyli w sposób pochwalany przez otoczenie.....kłamałem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Robak
Robaczek
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 258 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Przystań
|
Wysłany:
Pon 17:17, 12 Cze 2006 |
|
a jednak musze was zdziwić ZOSIA JEST USUWALNA i o dziwo wcale nie potrzeba do tego zabijania, nasza "ukochana" pani profesor od września idzie na emertyure i tyle ją będziemy widzieli. Koniec żądów Zosi, na jej miejsce zajmie Krupińska. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
aravelka
Buń
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/8
Skąd: Bohema
|
Wysłany:
Wto 9:00, 13 Cze 2006 |
|
Tomku, jeśli chodzi o fakt napisania tego postu na forum drużyny, to nie wiem, czy jest się za bardzo do tego przyczepić, bo akurat ten dział, czyli Hydepark, chyba właśnie do tego służy
I nie mam zamiaru wchodzić Zosi w tyłek, poza tym z nią to jest taka dziwna sprawa- im bardziej ją pojeżdżasz, tym bardziej zaczyna cię szanować, to też zostało wypróbowane w parktyce No i faktycznie, Zosia jest usuwalna, bo PRAWDOPODOBNIE idzie na emeryturę... A nóż zachce jej się nauczać(????) kolejne pokolenia nowych Einsteinów?? Oczywiście oby nie, bo wtedy uciekam z kraju :D
A co do zmiany nauczyciela chemii, to nie wróci przypadkiem pani Rak?? Bo jak weźmie się za nas Krupińska, to też nie będzie wcale tak wesolutko .... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aiwass
Czarnoksiężnik forumowy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 1558 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Zgorzelec
|
Wysłany:
Wto 12:14, 13 Cze 2006 |
|
Jeśli pani Rak was przejmie, to chciałbym zobaczyć jej minę gdy dowie się jaką część programu przerobiliście ... Chociaż nie. Zosia z tego co pamiętam leci zgodnie z programem, a taki nieistotny szczegół, że po drodze nic nie uczy to sprawa pomijalna . W tym wypadku wróżę ostrą przeprawę z panią Rak - gdy u niej się nieweile umie, wtedy dopiero jest rzeźnia. Z drugiej strony nauczycielka z niej dobra. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Robak
Robaczek
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 258 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Przystań
|
Wysłany:
Wto 16:17, 13 Cze 2006 |
|
ja marzę o pani Rak, bo jak nie to żegnaj maturo z chemii! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dzika
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Bohema ostro bawi się
|
Wysłany:
Wto 16:25, 13 Cze 2006 |
|
Jak dobrze ze ja nie mam jescze tego problemu, własnie jeszcze, bo mam zamiar iść do śniadeckich później do szkoły. Tak Aguś popieram Cię nie ma jak wredna Zosia.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 14:32, 17 Cze 2006 |
|
Znam ten ból ... nieludzkie serce nauczyciela , dla nas na zawsze pozostanie nieugięte Kto powiedział , że Zosia musi umrzeć śmiercią naturalną ?? |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|