|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Aiwass
Czarnoksiężnik forumowy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 1558 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Zgorzelec
|
Wysłany:
Nie 20:44, 18 Lut 2007 |
|
Witam. Czym Waszym zdaniem spowodowany jest niski stopień czytelnictwa w naszym otoczeniu? Czemu rynek książki jest tu taki chory? Czytacie może jakieś książki z własnej inicjatywy? Jeśli nie - to czemu? Jeśli tak... także odpowiedzcie.
Waszym zdaniem warto czytać, czy lepiej poświęcić czas na inne ważniejsze sprawy? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Nawigator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1006 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Zawidów/ Bohema
|
Wysłany:
Nie 21:08, 18 Lut 2007 |
|
Ja czytam ksarzki głównie fantastyke... Moim zdanie warto czytac bo nie dosc ze dostarcza rozrywki to nas uczy... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kiri
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 1926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: "Bohema" / filia Złotoryja
|
Wysłany:
Pon 5:25, 19 Lut 2007 |
|
Czytam ksiązki około 1 ksiązka na tydzień , choc czasem uda mi sie dojsc do 3 tygodniowo to wtedy napewno musi byc ciekawa:)
dlaczego ludzie nie czytaja? bo im sie poprostu nie chce, jak widzą lektury ,ktore ma sie w szkołach, dochodza do wniosku, ze jesli to są te ksiazki , ktore trzeba przeczytac, to reszta jest jeszcze gorsza...
czytam duzo ksiązek filozoficznych , jak np Paulo Cohelo "Alchemik" , "WSeronika postanawia umrzeć" cz nawet "zahir". Fascynuje mnie kultura wschodu, a to zawsze znajde w ksiązkach tego autora. moze polecicie mi jakies ksiązki? bo cos ostatnio nie mialam czasu by czytac, a chce znow zacząc |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kochanie:)
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 234 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Zawidów
|
Wysłany:
Pon 9:34, 19 Lut 2007 |
|
hej:) Lenistwo to straszna rzecz. coraz częściej mnie dopada i coraz mniej czytam:( Przyznaję się bez bicia. Zdarza się, wolę iść do koleżanki lub obejrzeć film niż poczytać książki:( Ale nadal je uwielbiam:) Czytam sama z siebie od dziecka, nikt mnie do tego nie zmuszał i może dlatego nie zniechęciłam się (bo w końcu nic na siłę) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aiwass
Czarnoksiężnik forumowy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 1558 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Zgorzelec
|
Wysłany:
Pon 13:19, 19 Lut 2007 |
|
kiri napisał: |
Polecicie mi jakies ksiązki (...) bo cos ostatnio nie mialam czasu by czytac, a chce znow zacząc |
Jorge Luis Borges Księga piasku
Cała twórczośc Alberta Camusa
Jacek Dukaj Inne Pieśni, Czarne Oceany, Perfekcyjna Niedoskonałość
Wszystkie powyższe pozycje zawierają dużo rozważań społecznych, filozoficznych, metafizycznych i naukowych.
Jeśli zaś chodzi o coś lekkiego to polecam chociażby pierwszą część cyklu Mroczna Wieża Stefana Króla :
Stephen King Rewolwerowiec
Filozofia? Związana ze wschodem?
Arthur Schopenhauer, Świat jako wola i przedstawienie
Co sądzicie o tym, że bardzo wielu ludzi uważa jakoby książki były zbyt drogie by je czytać? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Pacia
Spamer roku
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 1500 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: Bogatynia /28DW "Incendium"
|
Wysłany:
Pon 15:06, 19 Lut 2007 |
|
W mojej bibliotece szkolnej przerobiłam już wszystkie książki na temat narkomani wiec nie mam narazie zabardzo nic ciekawego do czytania. Poza tym jestem a etapie przerabiania Romeo i Julii.
Dlaczego czytam? Z ciekawości |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Heretyk
Gladius Dei
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1537 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/8
Skąd: Zgorzelec
|
Wysłany:
Pon 21:38, 19 Lut 2007 |
|
No cóż... kiedyś rasowy mól książkowy. Później lenistwo i teraz po dwóch latach wracam do tradycji czytania, choć nei jest to łatwy powrót... i nieszczegolnie zapowiada się bym zaczął czytać lektury . Ale tak serio to książki są dobrą rozrywką i rzeczywiście uczą... nie tylko ortografii :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Daimon
Hand of God
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 342 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Zielone Berety Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 14:38, 20 Lut 2007 |
|
Taa... to kolejno:
Czytam, czytam... choc mniej, niz bym chcial, ale jest to spowodowane zapewne z jednej strony pewnym lenistwem (czasem wole sobie 'przebimbac' idac na miasto czy do znajomych) z drugiej zas brakiem czasu, gdyz ciezko jest znalezc chocby 2 godzinki na przegryzienie sie przez jakas ciekawa pozycje, gdy z jednej strony trzeba cos zrobic w domu, z drugiej pojsc do pracy, z trzeciej zalatwic formalnosci, z czwartej pojsc (od jutra znowu! ) na uczelnie, z piatej przygotowac sie do kola, z szostej... ehh... chyba chwytacie Ostatnimi czasy wiec nie czytam wiele powiesci jako takich, koncentruje sie raczej na opowiadaniach, esejach i felietonach, gdyz na ich przeczytanie nie trzeba duzo czasu i mozna 'upchnac' je pomiedzy innymi zajeciami bez straty na ich wartosci. OK, sa jeszcze powiesci pisane w stylu Dana Browna, z krotkimi, nieraz samowystarczalnymi rozdzialami. Te tez mozna w podobny sposob 'przetrawic'.
W kwestii ceny ksiazek... z punktu widzenia Wroclawia nie zgodze sie z tym, wiem jednak, ze tak w Zgorzelcu jak i najblizszej okolicy sprawa wyglada inaczej. Po pierwsze, tu mam Empik A to oznacza czytanie najnowszysch, jeszcze 'cieplych' pozycji za darmo. Po drugie, jest tu MediaTeka, ktora za 40 PLN rocznie zapewnia takie poklady literatury, filmu, muzyki, multimediow itp. ze trzebaby kilkunastu lat by sie przez to wszystko przekopac. A wiec Empik+MediaTeka=literatura (niemal) darmowa.
Ale rozumiem, ze nie takie pytanie stawial Aiwass. Niestety bowiem zgodze sie ze stwierdzeniem, ze ksiazki w Polsce SA o wiele za drogie. Prostym przykladem moze byc tu np. przecietny podrecznik do RPG (wiem, to nie jest najlepszy przyklad, ale tylko takie ksiazki z 'oryginalnymi' cenami mam teraz na podoredziu) kosztujacy ca. $35, co oznacza cos kolo 100-110 PLN. Ten sam podrecznik kosztuje w wersji oryginalnej w Polsce 180 PLN (ale jasne - import, clo itp.) zas przetlumaczony i wydany przez polskie wydawnictwo - kolo 90 PLN. Niby jest to mniej, niz te $35... ale trzeba zwrocic uwage na fakt, ze przecietny Amerykanin zarabia okolo 3-krotnie wiecej od przecietnego Polaka na podobnym stanowisku. Czyli liczac w ten sposob, Polak placi za ksiazke jakies 250% tego, co Amerykanin/Brytyjczyk/Kanadyjczyk...
Inna kwestia sa polskie wydawnictwa, gdzie ceny powiesci zwykle ksztaltuja sie od 25 - 50 PLN za standardowe wydawnictwo w wersji paperback. Ta cena jest juz do przelkniecia, jednak gdy ktos, powiedzmy, 'pochlania' 3 ksiazki miesiecznie (i tak niewysoki wynik) oznacza to, liczac srednio, jakies 120 PLN ubytku w domowym budzecie. Heh... za 120 PLN to ja jem przez jakies 2 tygodnie. Chyba rozumiecie kwestie priorytetow? Polskie ksiazki nie sa jednak tak naprawde drogie. Problemem jest raczej to, ze sa za drogie na polska kieszen, gdzie przecietne zarobki oscyluja okolo 1000 PLN na osobe (pomijam zawyzajace ten wynik osoby najbogatsze, zarabiajace po, powiedzmy, 50 000-120 000 PLN miesiecznie). To bylby chyba ten problem.
Rozpisalem sie... to dobrze, niektorzy nadrobia moze dzieki temu zaleglosci czytelnicze |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kiri
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 1926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: "Bohema" / filia Złotoryja
|
Wysłany:
Wto 16:41, 20 Lut 2007 |
|
hmm... czy czytanie jest drogie? watpie... nie zapominjamy ,ze mamy przeciez biblioteki |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aiwass
Czarnoksiężnik forumowy
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 1558 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Zgorzelec
|
Wysłany:
Wto 16:50, 20 Lut 2007 |
|
kiri napisał: |
czy czytanie jest drogie? watpie... nie zapominjamy ,ze mamy przeciez biblioteki |
Zależy jaką bibliotekę masz pod ręką. Osobiście nie uważam by książki były zbyt drogie. Jesli zaś chodzi o biblioteki to w Zgorzelcu naprawdę istnieje duży problem ze znalezieniem interesujących pozycji.
Oczywiście Wrocław to inna liga - patrz wypowiedź Daimona. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kiri
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 1926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: "Bohema" / filia Złotoryja
|
Wysłany:
Wto 17:56, 20 Lut 2007 |
|
no tak zalezy co kogo interesuje w Złotoryi w bibliotece miejskiej , jest aurat ten plus, ze zawsze gdy przychodzisz pytaja sie jakich ksiazek brakuje a jakie chcielibysmy przeczytac, i dosc duzo ksiazek kupują co do mojej biblioteki szkolnej tez nie ma problemu z ksiazkami,
dodatkowo dzieki mojej kumpeli mam dostep do biblioteki pedagogicznej |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|