Noc po godzinach :D

Z dnia 20-21 lipca Kropek, Sempai, Johny, Navi, Marek, Agatka i Kiri byli u kuby. Oczywiscie musiala byc piekna burza(szkoda ze taka krótka). W planach był film, ktory oczywiscie obejrzelismy. Po filmie wszyscy (prucz Marka) postanowilismy wybrac sie na Lanz Korone, bylo juz koło pólnocy.
Oczywiscie drgoa minęła nam przyjemnie, a na miejscu weszlismy na wieżyczke ogladac nocne widoki:) Wszystkim sie podobało. Kazdy napoił sie w tamtejszej toalecie, po czym chcielismy wracac na wiezyczke, ale niestety z braku swiatla musieli ją zamknąc. Wiec poszlismy na inny punkt widokowy, gdzie przy świecach jedlismy parówki (bez parówek nie można:P ) . Czekalismy na wschod słońca, grając i śpiewając Smile

Wkońcu doczekalismy się. Nasza misja zostala wypełniona i moglismy wracac do domu.

Niżej zamieszczam zdjecia z naszego "Bohemowego Wypadu Po Godzinach"

Nasze wspólne zdjęcie Smile

Nasz kochana Kiri Smile

Wschód

Drugi wschód ;]

Oraz nocny wido z wieżyczki Razz

Opisujcie swoje wrażenia z wypadu:D

eee a marek podobno miał być we wrocku oO

Dzięki za zaproszenie. Razz

wyjscie bylo super:)

jezeli Aiwassie zauwazyles jest to ekipa ktor jest zadeklarowana na bank na granice. Ty jednak powiedziales ze "zaleznie od ekipy sie zastanowie".

czekam nadal na twoja deklaracje czy jedziesz na granice

to jak nie jadę na granice to koniec naszych spotkań??

Było cudownie:) Kropuś, sprostowanie- było koło 1 nie piłam wody z sedesu:P

Bardzo podobało mi się poranne ogrzewanie:D

Sempai napisał:

Jeżeli Aiwass'ie zauważyłeś jest to ekipa która jest zadeklarowana na bank na granice.

Jak się wdam w dyskusję to może wyjść, że jestem obrażony lub coś w tym stylu. Nic z tych rzeczy, jednak:
1. Co ma oglądanie filmu i wyjście na LC do wyjazdu we wrześniu na rajd harcerski (Marek jedzie w Waszym patrolu?)?
2. I tak bym się nie pojawił ponieważ miałem lepsze zajęcie.
3. Moja uwaga wynikała z tego, że na wypadzie pojawiła się najaktywniejsza część drużyny (+ Johny i Kiri) i potraktowałem to jak wyjście/posiedzenie Bohemy, a nie grupki znajomych. Zresztą fakt, że temat znalazł się w tym dziale oznacza, iż rzeczywiście mówimy tutaj o Bohemie, a nie sześcio/siedmioosobowej grupie niezwiązanych ze sobą w jakiś sposób osób.

Ergo: Aiwass nie upomina się, że nie został zaproszony >kumpel Tomek<, a o to, że nie zaprosiliście >druha Tomka<, który jest częścią drużyny. I ciągle nie wiem co ma granica do filmów i LC.

Dla formalności:
- nie jestem obrażony
- nie przepraszać
- o sprawie zdążyłem niemal zapomnieć

Tego typu tendencja ukazuje jednak prawdziwe kłopoty Bohemy.
Jakie? Otóż zdaje mi się, że drużynę stanowi teraz cztery i pół osoby, czyli Agata, Kropek, Nawigator, Kuba i Awiass stanowiący pół osoby. Reszta nie bywa brana w rozrachunkach. Nie jeździ na obozy. Nie integruje się poza zbiórkami. Nie utrzymuje ze sobą kontaktów. Warto zaznaczyć, że odrobinę uogólniam i wyolbrzymiam, jednak na tyle mało, że w odniesieniu do całości jest to nieistotne.

I ponarzekałem sobie. Lubię to.

co do prawdziwego problemu Bohemy tak, ale trzeba zaczac od malej grupy i ja ciagle poszerzac.
Chociazby to ze Agata sie pojawila jest dla mnie wielkim osiagnieciem. I tak ma sie to rozrastac osoba po osobie.

Ogladanie filmu nie mialo nic wspolnego z ZHP

Marek byl tylko na filmie a nie na wejsciu na LC (co stanowilo wlasciwa czesc Bohemy po godzinach).

Pozatym - najaktywniejsza czesc druzyny powinna byc jednoczesnie i ekipa, ale nie zamknieta a otwarta dla wszystkich chetnych i wciaz rozrastajaca sie

Robak napisał:

to jak nie jadę na granice to koniec naszych spotkań??

ja nie moge przechodzic przez granice a ty sie u mnie nie chcesz pokazac

Sad

(

Napisałem

Aiwass napisał:

Dzięki za zaproszenie.

Na co odpowiedziałeś

Sempai napisał:

Jeżeli Aiwass'ie zauważyłeś jest to ekipa która jest zadeklarowana na bank na granice.

.Po czym ja odparłem

Aiwass napisał:

Co ma oglądanie filmu i wyjście na LC do wyjazdu we wrześniu na rajd harcerski?

Czyli miałem na myśli całość, podobnie jak pisząć słowa "Dzięki za zaproszenie." Poza tym wiem, że

Sempai napisał:

Marek byl tylko na filmie a nie na wejsciu na LC.

, dlatego też napisałem

Aiwass napisał:

Zresztą fakt, że temat znalazł się w tym dziale oznacza, iż rzeczywiście mówimy tutaj o Bohemie, a nie sześcio/siedmioosobowej grupie niezwiązanych ze sobą w jakiś sposób osób.

Sempai napisał:

Pozatym - najaktywniejsza czesc druzyny powinna byc jednoczesnie i ekipa, ale nie zamknieta a otwarta dla wszystkich chetnych i wciaz rozrastajaca sie.

Przecież ja na ten temat nic nie mówiłem. Poza tym niewiele ma to wspólnego z moją wypowiedzią. Poza tym jak ma się niezapraszanie aktywnych członków drużyny na spotkania tej grupy do powiększania tejże?

Bylo super i to bardzo. Nigdy nie mapomne rozgrzewki kuby na LC i parowek Razz

. Dzieki za milo spedzony czas.

mam nadzieje ,ze ta kłutnia zostala już zażegnana ,

wypad był naprawde świetny Smile

brakuje mi takich wypadów , wiec musze sie postarac czesciej was odwiedzac Smile

a tak wgole to Kiri i Agatka mają parówki Razz

która?

Obydwie:P No i jesteśmy prawdziwymi mężczyznami:)
Jestem dumna z mojej mamy że zgodziła się na moje nocowanie w Zgolu:) Brawo dla pani Krystyny!
Mam nadzieję że to będzie zdarzało się coraz częściej:)

No cóż, wypad był wspaniały, potrzebowałm takiego pozytywnego, innego rodzaju niż ostatniu szaleństwa i zabawy. Na poziomie (nie licząc najczęściej powtarzającego się słowa w "Pick of destiny") i ogólnie git ;P A co do mskości Agaty, to przez wzgląd na dawne czasy muszę uznać, że jestem biseksualny :D

a tak wogole to kto ma zdjecie jak pożeram słoneczko...

Ja je posiadam Kiri Wink

W danych użytkwników powinno być moje gg więc się doezwij jak będziesz je chciała Wink

ok juz poszukuje Smile